Impreza urodzinowa syna najbardziej środkowego. Rozmowa schodzi na wierszyki z okazji dnia babci.
Ja: Szymek chcesz powiedzieć wierszyk dla babci?
Szymek: Za chwilę..
Myślę sobie, że potrzebuje większego wsparcia więc mówię: Jak chcesz to chodź do mnie na kolanka.
Szymon ruszył w moim kierunku, ale usiadł na krześle obok najstarszego brata. Złapał go za rękę. Mocno.
I dopiero wtedy, wciąż ściskając jego dłoń, powiedział babci wiersz.
Mały gest, a tyle mówi o ich relacji...
Codzienność w wielodzietnej rodzinie. Radości i trudy życia razem z piątką pociech.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Macierzyństwo
Wczoraj mój pierworodny skończył 11 lat. 11 lat mojego macierzyństwa. Impreza urodzinowa (głównie dla rodziny) była w sobotę. Tort, życzenia...
-
W ubiegłą niedzielę byłam zupełnie sama na mszy. Rzadko mam taką okazję, ale tym razem kolejne gorączki spowodowały, że musieliśmy się podzi...
-
Podejrzewałam to już kilka dni wcześniej. 24.04 zrobiłam test. Dwie kreski. Wielka radość. Myśli typu "ojej, półtora roku różnicy, czy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz